Geoblog.pl    mandmtrip    Podróże    5 miesięcy w Azji    2000 npm
Zwiń mapę
2008
14
kwi

2000 npm

 
Indie
Indie, Mussoorie
POPRZEDNIPOWRÓT DO LISTYNASTĘPNY
Przejechano 7806 km
 
Autobus do Mussoori jedzie 2 godziny calkiem malownicza gorska droga. Silnik sadzac po odglosach ledwo daje rade. Na szcescie udalo nam sie zajac miejsca siedzace.
Juz po drodze czuc ze powietrze jest znacznie chlodniejsze. Wielka ulga po upale delhi i orchy. Miasteczko jest zupelnie inne niz te ktore wczesniej widzielismy. Jakbysmy znalezli sie w innym panstwie. Przede wszystkim rzucaja sie w oczy ludzie gor o wygladzie bardziej mongolskim. Maja tez inne ciuszki, kobiety nosza fartuchy w kolorowe paski, wielu ma welniane czapki. Jest tez sporo Sikhow, indyjskiej grupy wyznaniowej, odrozniajacej sie na pierwszy rzut oka przez dlugi ebrody i turbany na glowie. Inna roznica to brak krow na ulicach. I Jest jakby mniej smieci niz gdzie indziej. Jestesmy rozczarowani...nie widac osniezonch szczytow, wiec co to za gory..pierwsze wrazenie to ze wygladaja jak polskie beskidy. po przyjzeniu sie widac jednak tarasowe uprawy pozwalajace jak najlepiej wykorzystac wode. Widok na doline Dhun jest bardzo ladny. Czujemy pewien niedosyt bo przewodnik mowi ze z Mussoori widac wysokie Himalaje. Drugiego dnia wychodzimy na Gun Hill, najwyzsze wzgorze miasteczka ale kiepska pogoda uniemozliwia zobaczenie siedmiotysiecznikow. Miasteczko ciagnie sie przez kilkanascie kilometrow. Pelno tu sklepow i straganow. Jest duzo indyjskich turystow mimo ze sezon tu zacznie sie w maju. mussoori to podobno najpopularniejsze miejsce podrozy w gory ludzi z delhi, bo jest najszybciej stamtad dostepna gorska stacja. Bialasow za to nie ma prawie wcale.
Maja tu duzo niezlego tybetanskiego i chinskgo jedzenia, ktore pozwala nam odpoczac od indyjskich potraw. Miasto zamieszkuje spora spolecznosc tybetanska, w centrum trwa strajk glodowy przeciwko przemocy w Tybecie.
Ladnie wygladaja sklepy ze skodyczmi wiec kupujemy do sprobowania pare rzeczy, ktore poza czyms wygladajacym jak male paczki sa bardzo srednie.
Ciekawa rzecza jest lazienka w hotelu. Nie ma prysznica tylko kurki z woda na wysokosci kolan, a pod nimi wiadro do polewania sie. To tzw bucket shower podobno typowe dla calego stanu uttaranchal pozwalajace ograniczyc zuzycie wody. Jest za to ciepla woda, luksus ktory mielismy wczesniej tylko w Delhi.
Hotel nie ma szyb w oknach tylko moskitiery, wiec w nocy jest tak zimno ze spimy w spiworach. Ma za to tv. Ogladamy friendsow.
Mussoori jest dobre na krotki chillout w podrozy. Nic tu po nas, jutro wyjezdzamy nie wiemy gdzie.

 
POPRZEDNI
POWRÓT DO LISTY
NASTĘPNY
 
Zdjęcia (6)
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
Komentarze (0)
DODAJ KOMENTARZ
 
mandmtrip
Moni & Majk
zwiedził 7% świata (14 państw)
Zasoby: 76 wpisów76 37 komentarzy37 327 zdjęć327 0 plików multimedialnych0
 
Moje podróże
07.07.2009 - 21.08.2009
 
 
03.04.2008 - 12.09.2008